Wiadomości sportowe
- Jesteś tutaj:
- Strona główna
- Dla mieszkańca
- Sport
- Wiadomości sportowe
Bytowianka ukończyła 49. TCS New York City Marathon
7 listopada 2019
W Polsce było niedzielne popołudnie, w Nowym Jorku poranek. Ponad 53,5 tys. biegaczy ze 125 krajów stanęło na starcie Maratonu Nowojorskiego. W tej grupie BYTÓW miał swojego reprezentanta. Mieszkanka naszego miasta Hanna Muerau-Nowicka ukończyła 49 TCS New York City Maraton w Stanach Zjednoczonych. Hania, która na co dzień związana jest z Klubem Biegacza „Goch” Bytów podczas biegu promowała nasze miasto.
Dostać się na tę imprezę jest szalenie ciężko – trzeba mieć albo świetne wyniki, albo sporo szczęścia, albo dużo pieniędzy. Mimo to niemal każdy biegacz marzy o tym, by choć raz tam wystartować. Żartując można powiedzieć, że najkrótszą drogą, aby stanąć na starcie TCS NYC Marathon jest przynależność do światowej elity biegaczy.
O 9:10 lokalnego czasu ruszył wyścig elity kobiet przy niecałych 10 stopniach Celsjusza i umiarkowanym wietrze. Elita mężczyzn wystartowała pół godziny po elicie kobiet. Wraz z panami na trasę ruszyła również pierwsza fala biegu masowego. Magię maratonu nowojorskiego podkreślił dobiegający z głośników klasyk Franka Sinatry „New York, New York”. Hania 42 km i 195 m pokonała w czasie 4:51:56 zajmując 34915 miejsce w klasyfikacji generalnej. Wśród pań wygrała Kenijka Joyciline Jepkosgei, a wśród mężczyzn jej rodak Geoffrey Kamworor. Na mecie zameldowało się w sumie 53508 osób, co jest najlepszym wynikiem w historii maratonów na świecie.
Maratonu w Nowym Jorku nie da się porównać do żadnego innego. Przede wszystkim przez atmosferę i gorący doping. Nigdzie na świecie nie ma takich tłumów i takiego kibicowania. Po biegu setki obcych ludzi gratulują ukończenia maratonu – na ulicach i w metrze.
O 9:10 lokalnego czasu ruszył wyścig elity kobiet przy niecałych 10 stopniach Celsjusza i umiarkowanym wietrze. Elita mężczyzn wystartowała pół godziny po elicie kobiet. Wraz z panami na trasę ruszyła również pierwsza fala biegu masowego. Magię maratonu nowojorskiego podkreślił dobiegający z głośników klasyk Franka Sinatry „New York, New York”. Hania 42 km i 195 m pokonała w czasie 4:51:56 zajmując 34915 miejsce w klasyfikacji generalnej. Wśród pań wygrała Kenijka Joyciline Jepkosgei, a wśród mężczyzn jej rodak Geoffrey Kamworor. Na mecie zameldowało się w sumie 53508 osób, co jest najlepszym wynikiem w historii maratonów na świecie.
Maratonu w Nowym Jorku nie da się porównać do żadnego innego. Przede wszystkim przez atmosferę i gorący doping. Nigdzie na świecie nie ma takich tłumów i takiego kibicowania. Po biegu setki obcych ludzi gratulują ukończenia maratonu – na ulicach i w metrze.